Strony

niedziela, 19 maja 2013

Niemcy rywalizują o puchar. Zapowiedź finału Ligi Mistrzów

Po raz pierwszy w historii o zwycięstwo w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych Europy powalczą dwie drużyny z Bundesligi. Bayern po porażce z Chelsea rok temu w najbliższą sobotę na londyńskim Wembley po prostu wygrać musi. Borussia tylko może. Oto kilkanaście liczb. Niech stanowią one zapowiedź tego ekscytującego starcia.

1 - tyle razy obie drużyny wygrywały swoje mecze w Londynie. Bayern grał tu sześciokrotnie i ze zwycięstwa mógł cieszyć się dopiero w tym sezonie, kiedy pokonał 3:1 Arsenal. Borussia wyjeżdżała z Londynu z tarczą w 1966 roku. Wówczas w półfinale Pucharu Zdobywców Pucharów pokonała West Ham United 2:1. Kolejne dwie wizyty, w sezonach 2002/2003 i 2011/2012, kończyły się porażkami. Katem dortmundczyków okazał się nie kto inny jak Arsenal.

1,78 zł - tyle za postawioną złotówkę dostaniemy w bwin, jeśli Puchar Europy zdobędzie Bayern. Specjaliści z tej firmy raczej nie wierzą, że trofeum zgarnie Borussia. Kurs na nią to aż 3,9. Jeszcze więcej możemy zarobić na triumfie Roberta Lewandowskiego i spółki, jeśli obstawimy w bet-at-home. Tu za każdą postawioną złotówkę dostaniemy aż 4,2 zł. Jeśli zdecydujemy się na Bayern, ewentualna wygrana będzie dużo mniejsza. Kurs to bowiem tylko 1,75. Nieco więcej szans dają podopiecznym Jürgena Kloppa spece w STS i za każdą postawioną złotówkę płacą 3,74. Kurs na Bayern wynosi 1,85 (dane z 19 maja).

2 mecze zagrały dotychczas ze sobą obie drużyny w europejskich pucharach. Oba spotkania miały miejsce w sezonie 1997/1998. Wówczas broniąca tytułu Borussia w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Mistrzów wygrała 1:0 (gol Stéphane'a Chapuisata w dogrywce) i awansowała do półfinału, w którym nie dała rady Realowi Madryt.

3 raz w czterech ostatnich latach w finale Ligi Mistrzów zagra Bayern. W 2010 i 2012 roku wygrać się nie udało. Lepsi byli odpowiednio Inter Mediolan i Chelsea Londyn. Jeśli 25 maja w końcu szczęście się do monachijczyków uśmiechnie, będzie to ich piąty triumf w tych rozgrywkach. Wcześniej trofeum zdobywali w 1974 (4:0 z Atletico Madryt), 1975 (2:0 z Leeds United), 1976 (1:0 z AS Saint-Étienne) i 2001 roku (5:4 w serii rzutów karnych z Valencią, po regulaminowym czasie gry i dogrywce było 1:1). Borussia Dortmund ma na koncie tylko jeden triumf w Pucharze Europy, w 1997 roku. Wówczas w finale pokonała Juventus Turyn 3:1.

4 raz o Puchar Europy powalczą drużyny z tego samego państwa. W 2000 roku Real rozbił Valencię 3:0. Trzy lata później Milan pokonał po rzutach karnych Juventus. W 2008 roku Manchester United, również w serii jedenastek, ograł Chelsea.

5 - tylu polskich piłkarzy cieszyło się ze zdobycia Pucharu Europy: Zbigniew Boniek (1985 rok z Juventusem Turyn), Józef Młynarczyk (1987 rok z FC Porto), Sławomir Wojciechowski (był w kadrze Bayernu Monachium, zwycięzcy LM w 2001 roku), Jerzy Dudek (2005 rok z Liverpoolem) i Tomasz Kuszczak (był w kadrze triumfatora LM w 2008 roku, Manchesteru United). W sobotę do tego grona mogą dołączyć Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.

7 raz w historii finał Pucharu Europy odbędzie się na londyńskim Wembley. Wcześniej o najważniejsze klubowe trofeum w Europie walczono tam w 1963, 1968, 1971, 1978, 1992 i 2011 roku.

18 trenerów zdobywało Puchar Europy dwukrotnie. Jeśli Jupp Heynckes poprowadzi w sobotę Bayern do zwycięstwa nad Borussią, dołączy do tego grona. Stanie się także czwartym szkoleniowcem, który wygrywał te rozgrywki z dwoma różnymi klubami. Wcześniej tej sztuki dokonali: Ernst Happel (z Feyenoordem Rotterdam w 1970 i HSV w 1983 roku), Otmar Hitzfeld (z Borussią Dortmund w 1997 i Bayernem Monachium w 2001 roku) oraz José Mourinho z FC Porto w 2004 roku i Interem Mediolan w roku 2010.

20 razy drużyny prowadzone przez Jürgena Kloppa (FSV Mainz i Borussia) mierzyły się z Bayernem. Bilans nie jest imponujący - 5 zwycięstw, 4 remisy i 11 porażek. Z kolei Jupp Heynckes jako trener rywalizował z Borussią 46-krotnie. 21 razy wygrywał, 14-krotnie remisował i 11 razy przegrał.

24 faule popełnił w 12 meczach Ligi Mistrzów w tym sezonie Robert Lewandowski, co czyni go najczęściej faulującym graczem rozgrywek. Tyle samo razy przepisy przekraczali Mario Mandżukić i Javi Martinez z Bayernu

24,6 lat to średnia wieku piłkarzy Borussii Dortmund. Bayern jest starszy. Jego średnia to 26,1.

48% bramek dla BVB w tej edycji LM było autorstwa Polaków. 10 strzelił Robert Lewandowski, a jedno trafienie dołożył Jakub Błaszczykowski. "Lewy", by zostać królem strzelców rozgrywek, musi w finale trafić co najmniej dwukrotnie. Wówczas dogoni Cristiano Ronaldo, który ma na koncie 12 goli.

100 meczów w różnych rozgrywkach rozegrały ze sobą Bayern i Borussia. 45 razy wygrywali "Bawarczycy", 26-krotnie triumfowała drużyna z Westfali, a 29 spotkań zakończyło się remisem.

104 celne strzały na bramkę rywali oddali piłkarze Bayernu w tym sezonie Ligi Mistrzów. Zdobyli 29 goli, co daje skuteczność na poziomie 28%. Borussia strzelała 107 razy i zdobyła 23 bramki. Jest więc dużo mniej efektywna - tylko 21% celnych uderzeń jej graczy kończyło się golem.

166 fauli popełnili w tym sezonie LM gracze z Monachium. Sędziowie karali ich żółtymi kartkami 28-krotnie (2,33 kartki na mecz), raz pokazali też kartkę czerwoną. Czyściej grają piłkarze Borussii, którzy faulowali 145 razy i dostali tylko 13 "żółtek" (1,08 kartki na mecz).

431,7 mln euro. Na tyle portal transfermarkt.de wycenił drużynę Bayernu Monachium. Wszyscy gracze BVB są warci "jedynie" 254,7 mln euro.

919 km. Taka odległość dzieli Monachium od Londynu, gdzie odbędzie się tegoroczny finał LM. Sporo bliżej do stolicy Anglii mają gracze i sympatycy BVB. By znaleźć się w tym mieście, muszą pokonać tylko 525 kilometrów.

134334 metry przebiegł podczas meczów tej edycji Ligi Mistrzów Marcel Schmelzer, lewy obrońca Borussii. Drugi pod tym względem jest jego kolega z klubu Marco Reus (131578 metrów), a trzeci - Thomas Müller. Napastnik Bayernu pokonał dystans 126983 metrów.



2 komentarze:

  1. Super :) zapraszam też do mojego bloga, którego powolutku ruszam :) - http://www.hdbiznes.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne :D
    http://wiecej-niz-myslisz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń