Strony

sobota, 23 marca 2013

Oferta piłkarska nc+ - dużo, drogo i mało elastycznie

Fan piłki nożnej nie ma wyjścia. Jeśli chce oglądać w telewizji wszystkie najlepsze ligi świata, musi stać się abonentem nc+. Cyfrowy Polsat nie stanowi w tej kwestii żadnej konkurencji dla nowej platformy. Oferta piłkarska proponowana przez nc+ jest bogata jak skarbce katarskich szejków. Problem w tym, że aby móc z niej w pełni korzystać, trzeba słono zapłacić.

Oto wszystkie piłkarskie rozgrywki, z których transmisje oferują kanały dostępne na platformie nc+. Liga Mistrzów, T-Mobile Ekstraklasa, Liga Europy, angielska Premier League, francuska Ligue 1, Puchar Ligi Francuskiej, hiszpańska Primera Division, włoska Serie A w Canal+ i nSport. Portugalska Liga Zon Sagres, 1. liga polska, amerykańska MLS, Puchary Niemiec, Anglii i Francji oraz mecze reprezentacji w Orange Sport. Niemiecka Bundesliga, liga japońska oraz mecze eliminacji MŚ i ME w Eurosporcie i Eurosporcie 2. Holenderska Eredivisie i rosyjska Premier Liga (nieregularnie i raczej te mniej ciekawe spotkania) w Polsacie Sport News. Liga Mistrzów, mecze reprezentacji Polski i Brazylii oraz Puchar Hiszpanii w TVP 1 i TVP Sport.

By mieć dostęp do pełnej futbolowej oferty, musimy liczyć się z wydatkiem 119 zł miesięcznie (to cena pakietu Canal+ Platinum bez promocji, większość klientów realnie będzie płacić za niego trochę mniej). Oczywiście w tej cenie otrzymujemy także wiele programów filmowych, dokumentalnych i innych. Ktoś powie: ok, 119 zł to dużo, ale w zamian otrzymuje się dostęp do gigantycznego piłkarskiego tortu. Zgoda, nie mogę się jednak pogodzić z tym, że szefowie nc+ doszli do wniosku, że grupą klientów, która jest w stanie płacić najwięcej, są właśnie kibice piłkarscy. Na nich postanowiono głównie zarobić.

Problemem oferty nc+ jest jednak nie tyle wysoka cena, co brak elastyczności oferty. Co ciekawe, jednym z haseł promujących nową platformę jest właśnie owa elastyczność. Niestety, ja jej w propozycjach nc+ nie widzę. Do tej pory, ktoś komu zależało na dostępie do najlepszych lig, kupował paczkę kanałów Canal+ z Canal+ Sport, Gol i Weekend. Wiedział, że sport jest głównie w tych trzech kanałach. Teraz jest inaczej. Paczka Canal+ została bowiem podzielona na pakiety i, przynajmniej na razie, nie ma możliwości kupienia np. wszystkich kanałów Canal+ do niższego pakietu (do momentu fuzji najtańszy pakiet plus paczka C+ kosztowały w Cyfrze+ 56 zł). Obecnie, aby mieć dostęp do całej gamy kanałów z plusem w nazwie, trzeba wykupić pakiet Canal+ Platinum za 119 zł miesięcznie.

Wielkie zamieszanie towarzyszy też ramówkom poszerzonego zestawu Canal+ (obecnie liczy on sześć kanałów). Do tej pory np. T-Mobile Ekstraklasa była pokazywana głównie w Canal+ Sport oraz w Canal+ (sobotni mecz o godz. 18:00). Teraz, by trafić na spotkanie swojej ulubionej drużyny, trzeba będzie uważnie przestudiować program telewizyjny. Transmisje z naszej ligi znajdą się bowiem zarówno w Canal+ Sport, jak i Canal+, Canal+ Family oraz Canal+ Family 2, a także w nSporcie. Podobnie wygląda sytuacja z ligą włoską.

Reasumując, oferta piłkarska nc+ jest bajecznie bogata. Niestety, klient, którego głównie interesuje futbol, jest stawiany przed trudnym wyborem. Jeśli chce oglądać wszystko, musi kupić dodatkowo to, to i jeszcze to. Jeśli się nie zdecyduje, dostanie dostęp do okrojonej piłkarskiej oferty. Wówczas, dysponując np. Canal+ Family i nSportem będzie mógł obejrzeć Ligę Mistrzów i ligę hiszpańską, ale nie najciekawsze mecze. O szlagierach typu Barca - Real, czy finale Champions League może więc zapomnieć.

To spora wada. Klient czuje się bowiem naciągany na coś, czego oglądać nie chce. Niestety, nie ma wyboru. Jeśli kocha futbol, jest legalistą i nie może obejść się bez oglądania co tydzień kilku meczów, to musi zostać klientem nc+ i płacić ok. 100 zł abonamentu miesięcznie. Jeśli tej stówki nie ma, pozostają mu streamingi i liczenie na to, że tym razem transmisja nie zerwie się w kluczowym momencie...


4 komentarze:

  1. Wydaje mi się Panie Tomaszu, że w C+ był pakiet Canal+ Start HD za bodajże 39 zł. Były w nim podstawowe kanały + paczka Canal+. Moim zdaniem powinni zrobić pakiet kibica, w którym byłyby wszystkie kanały sportowe z oferty nc+ (kanały C+ te ze sportem, NSport, Eurosporty itd.) i nie powinno to kosztować więcej niż 50 zł. Kręcą bata sami na siebie, ale to ich problem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadza się tylko kiedyś można było oglądać całą paczkę canal+ start za 39pln i jak się to ma do tych cen co nam zaserwowali? a takich z takim abonamentem było podejrzewam z 500tyś bo mieli to co chcieli za uczciwą kasę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie było 39 zł, ale była to cena promocyjna. Z tym pakietem kibica to świetny pomysł, ale obawiam się, że dla nc+ nie do przyjęcia. Im zależy, by każdy płacić jak najwięcej. W sumie nie ma im się co dziwić. Z punktu widzenia szefów platformy to logiczne, choć zgadzam się, że kręcą tym bata sami na siebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na Facebooku profil antyNC+ ma już ponad 8000 fanów. Na profilu oficjalnym nc+ ciągle niepochlebne opinie (podobno część moderatorzy usuwali, mimo że nie były wulgarne). nc+ założyło oddzielną stronę www.ncpluspytania.pl i tam zamiast dawać rzeczowe odpowiedzi znów w balona ludzi robią, odsyłają do konsultantów i listownych informacji.

    nc+ zdecydowanie nie poradziło sobie z odzewem, porażka. Mogli przewidzieć opór, skoro dla wielu jest to ponad 100%-owa podwyżka za tę samą usługę (lub nieco lepszą). Nowi klienci w ogóle się zniechęcili (w tym ja), patrząc na kwotę 120zł, jaką sobie liczą...

    Z punktu widzenia kryzysu PRowego będę to śledził. Ale jako kibic postawilem już krzyżyk.

    OdpowiedzUsuń