piątek, 6 stycznia 2012

TOP 55, czyli ranking najlepszych piłkarzy 2011 roku

Początek nowego roku to okres szczególnie sprzyjający wszelkiego rodzaju podsumowaniom. Ja także poddałem się temu trendowi i prześledziłem piłkarski rok 2011 po to, by wybrać 55 najlepszych, moim zdaniem, piłkarzy minionych 12 miesięcy. Ranking jest oczywiście wybitnie subiektywny, można się z nim zgadzać lub nie (gorąco zapraszam do komentowania!), można krytykować, chwalić etc. 

W 2011 roku nie odbyła się żadna wielka piłkarska impreza, więc by znaleźć się w rankingu, dany piłkarz musiał prezentować równą, wysoką formę od stycznia do grudnia. W porównaniu z ubiegłorocznym rankingiem zaszły wielkie zmiany, czego dowodem jest fakt, że jedynie 23 graczy znalazło się w obu zestawieniach.

Wśród 55 wybranych przeze mnie zawodników aż 10 pochodzi z Hiszpanii. Najsilniej reprezentowanym klubem jest FC Barcelona (10 graczy). W rankingu znalazł się jeden Polak, Łukasz Piszczek. Jednak trzeba przyznać, że prawa obrona to najsłabiej obsadzona pozycja w tym zestawieniu, gdyż zawodników grających na tej stronie defensywny solidnie i, co najważniejsze, równo, nie było w tym roku zbyt wielu.

Pozycje podzieliłem według ustawienia 1-4-1-2-2-1, które jest ostatnio niezwykle popularne na europejskich boiskach. Po numerze oznaczającym lokatę w rankingu na danej pozycji kolejno imię i nazwisko zawodnika, narodowość i kluby, w których piłkarz grał w 2011 roku.

BRAMKARZE
Liderem tej klasyfikacji, podobnie jak przed rokiem, jest golkiper „Królewskich”. Od kilku lat gra perfekcyjnie, błędy zdarzają mu się naprawdę rzadko, a refleksem mógłby zawstydzić najzwinniejsze madryckie koty. W 2011 roku pojawił się jednak ktoś, kto wkrótce może pozbawić go miana najlepszego bramkarza świata. Neuer jest bowiem coraz lepszy i robi regularne postępy. Za rok może więc być pierwszy. Niektórych może dziwić obecność w stawce Samira Handanovicia. Jednak ten, kto choć raz widział go w akcji, wie, że piąte miejsce wcale nie jest na wyrost.

1. IKER CASILLAS (HISZPANIA/REAL MADRYT)
2. Manuel Neuer (Niemcy/Schalke 04 Gelsenkirchen, Bayern Monachium)
3. Joe Hart (Anglia/Manchester City)
4. Victor Valdes (Hiszpania/FC Barcelona)
5. Samir Handanović (Słowenia/Udinese Calcio)

PRAWI OBROŃCY
Na tej pozycji bezapelacyjnie rządzi Brazylijczyk z „Blaugrany”. Równie dobry rok ma za sobą Ramos, ale on ostatnio częściej grywa na środku obrony. Wielki postęp zanotował Stephan Lichtsteiner, któremu przejście do Juventusu wyszło na dobre. Kapitalnie w 2011 roku prezentował się także Łukasz Piszczek. Nic więc dziwnego, że uznano go za najlepszego prawego defensora Bundesligi.

1. DANIEL ALVES (BRAZYLIA/FC BARCELONA)
2. Sergio Ramos (Hiszpania/Real Madryt)
3. Stephan Lichtsteiner (Szwajcaria/Lazio Rzym, Juventus Turyn)
4. Łukasz Piszczek (Polska/Borussia Dortmund)
5. Glen Johnson (Anglia/Liverpool FC)

ŚRODKOWI OBROŃCY
Według mnie nie ma obecnie na świecie lepszego stopera niż Pepe. Portugalczyk w końcu nauczył się kontrolować emocje. Choć ciągle zdarzają mu się głupie faule i kartki, nie zmienia to faktu, że jest defensorem wybitnym, jakiego reprezentacji Portugalii szczególnie zazdrości Franciszek Smuda, narzekający na wielki deficyt środkowych obrońców w Polsce. Drugie miejsce dla Thiago Silvy. Za komentarz niech wystarczy nagroda przyznana mu przez dziennikarzy magazynu „Sambafoot” dla najlepszego brazylijskiego piłkarza grającego w Europie. Na uwagę zasługuje fenomenalna forma w poprzednich 12 miesiącach Matsa Hummelsa i Vincenta Kompany’ego, będących filarami defensywy odpowiednio Borussii Dortmund i Manchesteru City.

1. PEPE (PORTUGALIA/REAL MADRYT)
2. THIAGO SILVA (BRAZYLIA/AC MILAN)
3. Mats Hummels (Niemcy/Borussia Dortmund)
4. Vincent Kompany (Belgia/Manchester City)
5. Gerard Pique (Hiszpania/FC Barcelona)
6. Giorgio Chiellini (Włochy/Juventus Turyn)
7. John Terry (Anglia/Chelsea Londyn)
8. Adil Rami (Francja/OSC Lille, Valencia CF)
9. Diego Godin (Urugwaj/Atletico Madryt)
10. Andrea Barzagli (Włochy/Juventus Turyn)

LEWI OBROŃCY
„Królewscy” dysponują obecnie dwójką najlepszych graczy na tej pozycji. Jose Mourinho ustawia ich jednak wedle humoru, jaki ma w danym dniu - raz w obronie, innym razem w pomocy. Zwłaszcza Fabio Coentrao często zmienia pozycje. Zdarzało się nawet, że grał na prawej flance. Na wielkie uznanie zasługuje też Eric Abidal, który po pokonaniu raka wątroby grał jeszcze lepiej niż przed wykryciem choroby.

1. MARCELO (BRAZYLIA/REAL MADRYT)
2. Fabio Coentrao (Portugalia/Real Madryt)
3. Philipp Lahm (Niemcy/Bayern Monachium)
4. Eric Abidal (Francja/FC Barcelona)
5. Jeremy Mathieu (Francja/Valencia CF)

DEFENSYWNI POMOCNICY
23-latek z Katalonii z roku na rok jest coraz lepszy. Trudno znaleźć na Ziemi gracza, który lepiej wywiązywałby się z obowiązków defensywnego pomocnika. Konkurencja jednak nie śpi i zwłaszcza tacy Arturo Vidal i Claudio Marchisio z Juventusu wkrótce mogą, jeśli nie zdetronizować, to przynajmniej zbliżyć się sportową klasą do tej prezentowanej przez Busquetsa.

1. SERGIO BUSQUETS (HISZPANIA/FC BARCELONA)
2. Yaya Toure (WKS/Manchester City)
3. Arturo Vidal (Chile/Bayer Leverkusen, Juventus Turyn)
4. Xabi Alonso (Hiszpania/Real Madryt)
5. Claudio Marchisio (Włochy/Juventus Turyn)

OFENSYWNI POMOCNICY
Na tej pozycji rządzą Hiszpanie. Nic więc dziwnego, że Vicente del Bosque ma kłopot z zestawieniem środkowej linii "La Roja". Na dziś najlepszy jest Xavi, ale już za rok palmę pierwszeństwa może odebrać mu genialny David Silva, który dopiero w Premier League pokazuje, jak wielkim jest piłkarzem (choć ma tylko 175 cm wzrostu!). Rok 2011 był niezwykle udany także dla Luki Modricia, który w Tottenhamie już pewnie długo nie pogra. Chyba że „Koguty” zdobędą mistrzostwo Anglii…

1. XAVI (HISZPANIA/FC BARCELONA)
2. DAVID SILVA (HISZPANIA/MANCHESTER CITY)
3. Luka Modrić (Chorwacja/Tottenham Hotspur)
4. Andres Iniesta (Hiszpania/FC Barcelona)
5. Cesc Fabregas (Hiszpania/FC Barcelona)
6. Eden Hazard (Belgia/OSC Lille)
7. Mesut Özil (Niemcy/Real Madryt)
8. Kevin Prince Boateng (Ghana/AC Milan)
9. Rafael van der Vaart (Holandia/Tottenham Hotspur)
10. Marvin Martin (Francja/Sochaux)


BOCZNI POMOCNICY/SKRZYDŁOWI
Różnica w piłkarskiej klasie między dwójką liderów zestawienia a pozostałymi graczami jest taka jak odległość między Warszawą a Nowym Jorkiem. Nie zmienia to faktu, że tacy tacy Gareth Bale, Angel di Maria czy Franck Ribery grali w minionym roku na bardzo wysokim poziomie. Francuza w końcu przestały prześladować kontuzje, a gdy ucichła medialna wrzawa wokół jego pozaboiskowych ekscesów, mógł się on skupić na tym, co umie najlepiej, czyli dryblowaniu, dośrodkowaniach, strzałach...

1. LIONEL MESSI (ARGENTYNA/FC BARCELONA)
2. CRISTIANO RONALDO (PORTUGALIA/REAL MADRYT)
3. Gareth Bale (Walia/Tottenham Hotspur)
4. Angel di Maria (Argentyna/Real Madryt)
5. Franck Ribery (Francja/Bayern Monachium)
6. Mario Götze (Niemcy/Borussia Dortmund)
7. Ashley Young (Anglia/Aston Villa Birmingham, Manchester United)
8. Nani (Portugalia/Manchester United)
9. Alexis Sanchez (Chile/FC Barcelona)
10. Aaron Lennon (Anglia/Tottenham Hotspur)

NAPASTNICY
2011 rok należał do Robina van Persiego. Holender strzelił ponad 40 goli, zadziwiając niesamowitymi zagraniami i niezwykłym, jak na środkowego napastnika, altruizmem. Gdyby zamiast podawać do lepiej ustawionych kolegów, sam kończył akcje, jego dorobek byłby jeszcze lepszy. Drugi w zestawieniu Sergio Aguero skrzydła rozwinął dopiero w drugiej połowie roku, po przejściu do Manchesteru City. Argentyńczyk już w debiucie w Premiership zachwycił całą piłkarską Anglię. Z kolei Luis Suarez byłby dużo wyżej, gdyby nie fakt, że zbyt często zamiast na kopaniu piłki (co robi genialnie), koncentrował się na obrażaniu rywali i pokazywaniu obraźliwych gestów w stronę kibiców. Piąte miejsce dla Hulka może trochę na wyrost, ale Brazylijczyk to snajper wyjątkowy, jakiego już dawno na europejskich boiskach nie było.

1. ROBIN VAN PERSIE (HOLANDIA/ARSENAL LONDYN)
2. Sergio Aguero (Argentyna/Atletico Madryt, Manchester City)
3. Mario Gomez (Niemcy/Bayern Monachium)
4. Luis Suarez (Urugwaj/Liverpool FC)
5. Hulk (Brazylia/FC Porto)

Najlepsza jedenastka 2011 roku wygląda następująco: Iker Casillas – Daniel Alves, Pepe, Thiago Silva, Marcelo - Sergio Busquets - Xavi, David Silva - Lionel Messi, Cristiano Ronaldo - Robin van Persie. Piłkarzy tych pewnie nigdy na boisku w jednej drużynie nie zobaczymy, choć katarskich szejków stać przecież na spełnienie każdego futbolowego marzenia...

29 komentarzy:

  1. Hej, a miejsca dla naszego supernapadziora Roberta Lewandowskiego w piątce zabrakło? :(
    I Szczęsnego nie upchnąłeś ...
    zero patriotyzmu :)

    pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tradycyjnie już niedoceniony został Christian Maggio z Napoli. Mimo ciężkiej pracy ten boczny obrońca pozostaje niezauważany. Zaskakująco wysoka pozycja Hulka w ataku. Nie wiem czy wyżej nie powinni jednak być Ibrahimovic i Falcao...

    OdpowiedzUsuń
  3. zdecydowanie zapomnialeś o Szczęsnym powinien znależć sie w TOP 3 bramkarzy 2011

    OdpowiedzUsuń
  4. W napastnikach naprawdę zapomniałeś o Lewandowskim. O Drogbie też

    OdpowiedzUsuń
  5. Ronaldo pierwszy a nie ten Messi pierdoła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no chyba cię pojebało dziewczynko ty chyba masz cos z głową żółwiu plamisty

      Usuń
    2. żelnaldo pierwszy???chyba ci żel do włosów zaszkodził

      Usuń
    3. WAL SIĘ MESSI PIERWSZY A NIE KRYSTYNA.

      Usuń
  6. ronaldo to coś a nie ten mały ktoś, który potrafi strzelać gole z 1m

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ronaldo 4ever ale Messi też dobry

      Usuń
    2. messi jest o wiele lepszy od ronaldo

      Usuń
    3. Jak można uważać ronaldo za najlepszym?Messi jest najlepszy a ronaldo umie tylko sie kiwać.Barcelona to klub a real to grupa kupionych zawodników

      Usuń
    4. Ronaldo najlepszy. Barca jest głupia. Ronaldo się kiwa, ale ile on biega a Messi stoi i czeka na piłkę i dla tego strzelił tyle bramek. Ronaldo poeinien być na pierwszym miejscu.

      Usuń
  7. Messi jest bogiem, a Krysia z realu nie zasluguje zeby mu buty czyscic.

    OdpowiedzUsuń
  8. mesii jestnajlepszym pilkarzem swiata a kryska to pedal z pod lasu

    OdpowiedzUsuń
  9. CR7 to piłkarz ktory gra na innej pozycji niz messi i od czego innego ejst na boisku ale ja owle Ronaldo bo gra lepszą piłke ale Messiemu za to co robi na boisku też należy się szacunek . Messi bez Tikitaki(Barcelony) o wiele mniej by zrobił a CR7 umie sam przesądzić
    o losach spotkania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale na euro się CR7 nie popisał

      Usuń
    2. bo ronaldo to egoista

      Usuń
  10. japierdole a gdzie neymar

    OdpowiedzUsuń
  11. popieram brachu on jest zajebisty jak można było o nim zapomnieć

    OdpowiedzUsuń
  12. Ronaldo to idiota debil i żeluś

    Jedna wielka Kryśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że z cb nie jest Kryśka !
      IDIOTO !

      Usuń
  13. A gdzie Wesley Sneijder !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. messi to boczny pomocnik chyba cie pogielo

    OdpowiedzUsuń
  15. messi = talent
    cristiano ronaldo = pasja
    I dlatego są nieporównywalni.

    OdpowiedzUsuń